Wiele jest w powszechnym już obiegu słów i sformułowań, które do niedawna zrozumiałe mogły być w pierwszej kolejności dla wąskiego grona odbiorców – zorientowanych w branży dla danego słowa pierwotnej. Specjalistyczne określenia przenikają do naszego języka, stając się używane i zrozumiałe coraz powszechniej, co jednak nie zawsze oznacza natychmiastowego podniesienia poziomu kompetencji jego użytkowników. To wszak, że zdajemy sobie sprawę z tego, czym tak de facto jest przykładowy rendering (na którym to przykładzie pozwolimy sobie oprzeć cały tekst), nie oznacza z miejsca nabycia także wiedzy odnośnie tego, jaki program najlepiej jest w jego celu stosować.
Oczywiście jednocześnie nic w tym zdrożnego. To absolutnie naturalna kolej rzeczy, wiedza w jakiejkolwiek konkretnej niszy zwykła wykuwać się z czasem oraz kolejnymi nabytymi „skalpami”. Zarazem warto jednak niezmiennie ją poszerzać i gromadzić kolejne użyteczne informacje nawet w temacie, z którego początkowo kojarzymy wyłącznie ogólnikowe określenie.
Zwłaszcza, że samo renderowanie jako takie nie jest najbardziej oczywistym w wyjaśnieniu sformułowaniem. Podstawowa definicja traktuje o „przedstawieniu informacji zawartych w dokumencie elektronicznym w formie najbardziej właściwej dla danego środowiska” – i jest ona oczywiście ze wszech miar prawidłowa. Zarazem jednak przez swoją ogólnikowość nie do końca pasuje ona do dziedzin, z którymi instynktownie najbardziej zwykliśmy kojarzyć rendering, czyli fotografią oraz filmem (w szczególności trójwymiarowym). To właśnie w obrębie tych węższych dziedzin konieczne jest używanie bardziej skomplikowanych programów do renderingu. Jednym zaś – a zarazem zdecydowanie najlepszym – z nich jest program znany pod anglojęzyczną nazwą Mental Ray Standalone.
Opisując ten skomplikowany silnik w pierwszej kolejności należy zaznaczyć zdecydowanie najbardziej podstawową kwestię, która pomoże nam pojąć dokładniej, o co tak naprawdę chodzi w użytkowaniu Mental Ray Standalone. Mowa bowiem przede wszystkim o oprogramowaniu dla stuprocentowych profesjonalistów, niedostępnym dla osób działających amatorsko i w zaciszu własnego mieszkania tworzących swoje drobne projekty (oczywiście zdarzają się wyjątki w tej kwestii, lecz najprościej rzecz ujmując – program wymaga pewnego wydatku finansowego). To jakościowy sprzęt, często wykorzystywany podczas projektowania gier oraz filmów fabularnych metodą komputerowej animacji. Wielokrotnie w użyciu spotkać go można na wielu planach filmowych oraz studiach producenckich. Co więc stoi za jego sukcesem oraz wysoką jakością, którą reprezentuje?
Lista zalet, jaka wiąże się z użytkowaniem Mental Ray Standalone, jest listą ciągle rozrastającą się, lecz zarazem warto ją choć po części zarysować.
Mowa więc tym samym nie tylko o programie w pełni zgodnym ze standardami kinematografii oraz telewizji w każdym zakątku świata, ale i składającym się na to między innymi fotorealistycznym rozkładzie światła, które pozwala na tworzenie obrazów o jakości godnej pomylenia z rzeczywistością. Podobnie profesjonalnie rozkładają się tam cienie, tworząc wespół ze światłem idealne warunki do stosowania nawet najbardziej skomplikowanych efektów specjalnych. Wszystko zaś przy prostym i intuicyjnym sterowaniu, z którego skorzysta bez żadnych problemów każdy, kto miał choć przez moment do czynienia z jakimkolwiek programem do renderingu.
Mental Ray Standalone jest tym samym wprost idealnym wyborem dla każdego projektu, wykorzystującego technologię 3D.